Karpie późną jesienią – czy to dobry czas na połów?
Kiedy poranki i wieczory stają się coraz chłodniejsze, wielu wędkarzy odkłada sprzęt, uznając, że sezon dobiega końca. Tymczasem to właśnie jesień – nawet ta późna – potrafi zaskoczyć świetnymi wynikami. Choć najwięcej brań karpia przypada na ciepłe miesiące, to właśnie o tej porze roku notuje się rekordowe połowy okazowych ryb. Dlaczego? Jesienią karpie intensywnie żerują, by zgromadzić zapasy energii na zimę. Są co prawda mniej ruchliwe niż latem ze względu na niższą temperaturę wody, ale nadal chętnie pobierają pokarm.
Gdzie szukać karpia pod koniec jesieni?
Najlepszym wyborem będą mniejsze zbiorniki wodne – stawy, podmiejskie akweny czy leśne wyrobiska. Zazwyczaj są one regularnie zarybiane, dzięki czemu szansa na spotkanie dorodnego karpia jest spora. Latem takie miejsca bywają oblegane przez tłumy amatorów, ale jesienią częściej zaglądają tam wędkarze bardziej doświadczeni.
Zestaw gruntowy z włosem
Późną jesienią najlepiej sprawdza się klasyczny zestaw gruntowy z włosem, który skutecznie eksponuje przynętę i pozwala karpiowi łatwo ją zassać. W moich zasiadkach korzystam z:
- Wędki karpiowej PB Products Black Spirit 10ft 3lb – idealnej do wywózki, mocnej, a jednocześnie świetnie pracującej podczas holu,
- Żyłki PB Products Control Mono Fluo 0,35 mm / 24 lb – o dużej wytrzymałości i doskonałej widoczności,
- Haków karpiowych Wide Gape od firmy Undercarp – niezwykle ostrych i pewnie trzymających rybę podczas holu.
- Siatka Pva 25mm 7m od firmy Undercarp – dokładam delikatny pellet.
Taki zestaw daje mi pewność podczas łowienia – nie raz przekonałem się, że dzięki niemu udało mi się wyholować naprawdę wymagające jesienne karpie. To rozwiązanie, które nigdy mnie nie zawiodło, nawet przy bardzo ostrożnych rybach.
Jak rozpoznać żerowisko karpia?
Namierzenie miejsc żerowania nie jest trudne – karpie zdradzają swoją obecność bąbelkami, chlupotaniem czy charakterystycznym cmokaniem. Na małych akwenach łatwiej je zlokalizować, a dodatkową pomocą może być echosonda. Karpie chętnie trzymają się głębszych wypłyceń, spadków dna czy rejonów z obumarłą roślinnością. Doskonałymi kryjówkami są też zatopione drzewa, wyrobiska po piasku i glinie czy gruzowiska – tam ryba znajduje obfity naturalny pokarm.
Nęcenie jesienne
Przygotowanie łowiska jesienią nie wymaga długotrwałego nęcenia – ryby jedzą mniej niż latem. Wystarczy jedno, maksymalnie dwa nęcenia przed planowaną zasiadką. Do zanęty świetnie sprawdzą się:
- konopie,
- pellet,
- kukurydza,
- ziarna,
Zanętę najlepiej podawać punktowo w formie dużych kul. Warto wzbogacić ją zapachami o wysokiej wartości energetycznej – aromatem ryby, kraba, mięsa. Czasami skuteczny okazuje się też dodatek aromatu truskawkowego.
Dobór przynęty
Jesienne karpie są ostrożniejsze i wolniej trawią, dlatego trzeba podawać im wartościowe przynęty. Kulki proteinowe powinny być wysokiej jakości – najlepiej na bazie naturalnego pokarmu, np. małży, ochotki czy sqiud-wątroba. Choć są droższe, zużywa się ich znacznie mniej niż latem, więc inwestycja szybko się zwraca. Gdy jednak kulki zawiodą, zawsze warto sięgnąć po białe robaki – nieraz potrafią uratować wędkarską wyprawę.
Polecam przeczytać – NotiOne GPS PLUS
