Napisało do mnie kilkoro osób, aby przestrzec innych przed zakupem tego „cudownego” sprzętu, właściciel „elektrycznej wędki” rozpisuje się, że zapewnia, że to jest legalne i nawet w książkach o rybołówstwie możemy zaczerpnąć takie informacje! Ja się tylko zapytam, ale po co? Prądem?
Ciekawy tekst znalazłem również na stronie ogłaszającego się i tu Wam zacytuje kawałek, bo normalnie mnie to rozwaliło.
Swoją przygodę z wędkami rozpocząłem od napraw podobnych urządzeń produkcji rosyjskiej, które krążyły na terenie podlasia i mazur. Miały one szereg wad technicznych, bardzo często i bardzo łatwo się psuły. Nie miały żadnych zabezpieczeń. Przekonstruowałem sprawdzone rosyjskie urządzenie i opracowałem całkowicie polską wędkę elektryczną pozbawioną wielu wad starych modeli. Wziąłem też pod uwagę problemy zgłaszane przez łowiących. Dodatkowo zwiększyłem moc wędki. W chwili obecnej jest to najmocniejsze urządzenie dostępne na rynku.
Od jakiegoś czasu w sieci pojawia się reklama „legalnej elektrycznej wędki” do „połowu ryb”, firma czy może osoba, która takie błędne informacje wprowadza w obieg zapewnia, że możne tego legalnie używać! Impulsator mocy – rybołówka – elektroniczne urządzenie do połowu ryb przy pomocy impulsowego prądu elektrycznego tak opisywany jest ten nielegalny produkt.
Dziwnym trafem owe ogłoszenia pochodzą z północno-wschodniej Polski, w filmach jest dziwny lektor, a strony są zrobione w taki sposób, żeby łatwo przekonać ludzi do zakupu elektrycznej wędki!! Nie idziecie tą drogą i nie dajcie się oszukiwać, zdecydowanie lepiej i piękniej jest złowić rybę na wędkę.