Witajcie
Jesteśmy już ponad tydzień po targach Rybomanii w Lublinie święcie wędkarskim które skupia wszystkich wędkarzy i nie tylko w hali targów gdzie firmy z branży wędkarskiej mają okazję zaprezentować Nam swoje Nowości na kolejny sezon wędkarski . W tym roku targi wypadły na 3-4 Grudnia czyli pierwszy weekend miesiąca , tak jak w Poznaniu w lutym tak i teraz miałem okazję reprezentować firmę ze Śląska AKB Adam Kostorz Baits która od tego roku systematycznie pnie się w górę jako firma karpiowa . Jednak w tym temacie chciałbym bardziej poruszyć temat całych targów , wymienić plusy ale również minusy bo niestety troszkę ich było . To była moja 3 edycja targów w Lublinie i szczerzę muszę powiedzieć że z perspektywy Mojego oka chyba to była edycja najsłabsza pod względem wystawców oraz klientów . Z tego co mi wiadomo kilka czynników się na to składa , a mianowicie bardzo późno zostały reklamowane targi Rybomanii w internecie ( a jeśli się mylę ) to było bardzo mało na ten temat informacji pojawiała się w przeciwieństwie do ubiegłych lat , ponieważ dostałem kilka informacji przed i w czasie Rybomanii od ludzi że nie wiedzieli nic na ten temat . Kolejna sprawa to doszły Mnie słuchy że ktoś w Lublinie w czasie targów otwierał Nowy sklep wędkarski i prawdopodobnie były mega obniżki w tych dniach , więc logicznie myśląc po co przysłowiowy ” Kowalski ” miał iść na targi skoro to co chciał kupił w sklepie i w dodatku dużo taniej , smutne ale prawdziwe na tym polega niestety lub stety w obecnych czasach handel ( to są informacje które otrzymałem od ludzi na targach ) . Moim zdaniem Targi w Lublinie zostały zepchnięte na boczny tor , wiele poważnych marek i firm wędkarskich po prostu odpuściły sobie to miejsce i w ciszy i spokoju oczekują Rybomanii Poznań niekwestionowanego nr 1 miejsca dla Wszystkich wędkarzy . Patroni medialni którzy widnieli na pięknej ściance przy akwarium również nie wszyscy raczyli się pokazać w Lublinie , pomimo że sporo młodych wędkarzy liczyło na to że przybiją piąteczkę i zrobią foteczkę ale cóż życie 🙂 . Kolejna sprawa to ochrona podczas targów , a raczej jej brak było mocno widoczny , ponieważ były dwa dość groźnie wyglądające incydenty na terenie hali i niestety musieli wystawcy interweniować co przecież nie jest ich obowiązkiem . Starczy tej krytyki czas na pozytywy bo ich jest zdecydowanie więcej . Zacznę może na wstępnie od bardzo miłej obsługi oraz nowego sternika targów wędkarskich którym został Bartosz Dembiński , bardzo miły , sympatyczny i pomocny człowiek i chwała mu za to oraz za obsługę która naprawdę bez problemów i kwaśnych min na twarzy służyła pomocą w razie potrzeby . Piękne akwarium jak zawsze przyciągało sporo widzów żeby obejrzeć piękne pstrągi , jesiotry czy karpie , bardzo fajne i pomocne pokazy instruktażowe na temat przynęt można było zobaczyć w akwarium , gdzie między innymi mój przyjaciel Radek Witólski z firmy Daiwa prezentował . Tradycyjnie największy obóz wędkarski czyli ” Łowca ” na czele z Luciem gościli na targach , mega ekipa zawsze wesoła i otwarta na pogawędki . Olin Gutowski na stoisku Extra Fishu również służył swoją radą i pomocą , chłopaki z firmy Meus na czele z super Rafciem , oczywiście człowiek którego szanuje i lubię Wojtek Mirowski i firma 4Success
Józef Pojedyniec mój dobry przyjaciel oraz Beatka ( mamuśka )
Ekipa Fishing Madness
Ekipa chłopaków z WMH Wołomin
Sati i jego sympatyczna rodzinka
Feeder Baits
Norbert Stolarczyk i jego oczko w głowie czyli Wędkarze bez Barier za to Norbik pełny szacunek to jest wielka rzecz co robisz .
Miałem okazję poznać na żywo Rafała z kanału wędkarskiego na YouTube Wędkarstwo Mazowiecki przesympatyczny chłopak i wielu innych wędkarzy i wystawców . Po raz kolejny dzięki Ireneuszowi Szutko odbyła się kolejna zbiórka ubrań oraz różnych innych rzeczy dla potrzebujących dzieci z domu dziecka ( można to zobaczyć na końcu mojego filmu na YouTube )
Mam cichą nadzieję że Targi Lublin przetrwają ten mały kryzys i już za rok będziemy mogli Wszyscy Razem świętować kolejną edycję Rybomanii Lublin bo jest ona potrzebna tam i myślę że jak by poprawić kilka rzeczy , małych niedociągnięć byłoby na piątkę z dużym plusem .Na końcu chciałbym bardzo podziękować całej ekipie AKB BAITS za całe trzy wspólne dni spędzone razem i za miłą rodziną atmosferę !
Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem moimi słowami i mam nadzieję że widzimy się w Poznaniu na kolejnej super imprezie dla wędkarzy jak by to powiedział obóz łowcy RYBY RYBY RYBY .
Do zobaczenia w Poznaniu ..
Paweł Ładniak
Dokładnie