Globeride – japoński właściciel marki wędkarskiej Daiwa – odnotował spadek sprzedaży o 7,7% w pierwszym kwartale roku finansowego, do poziomu 31,481 miliardów jenów.
Dostawca sprzętu sportowego i rekreacyjnego na świeżym powietrzu zauważył również spadek zysku operacyjnego o 47,5%, do poziomu 2,122 miliarda jenów w porównaniu do tego samego okresu w poprzednim roku. Wynikało to ze spadku przychodów oraz wzrostu wydatków, w tym kosztów pracy. Mimo to, na rynkach w Ameryce i Europie firma osiągnęła pozytywne wyniki.
Firma poinformowała inwestorów, że choć gospodarka w jej głównym rynku – Japonii – wykazuje oznaki stopniowego ożywienia, wspieranego przez wzrost konsumpcji i powrót do normalnej działalności gospodarczej, przyszłość pozostaje niepewna ze względu na wysokie ceny surowców, rosnące ceny związane ze słabym jenem oraz wciąż utrzymujący się pesymizm konsumentów.
Za granicą, pomimo ożywienia wydatków, zwłaszcza w USA i Europie, nadal istnieją „ryzyka geopolityczne”, takie jak sytuacje na Ukrainie i Bliskim Wschodzie oraz przedłużająca się zaostrzona polityka monetarna w tych regionach. Dodatkowo firma wyraziła obawy co do przyszłości chińskiej gospodarki, gdzie pełne ożywienie gospodarcze nie zostało jeszcze zrealizowane.
„Rynek sportów i rekreacji na świeżym powietrzu w Japonii jest ospały z powodu dywersyfikacji wydatków na inne formy wypoczynku, takie jak podróże, oraz wzrost cen energii i surowców, co wpływa na budżety gospodarstw domowych,” powiedział Globeride.
W związku z tym firma wprowadziła nowe produkty i usługi, w tym nowy kołowrotek spinningowy CERTATE, które mają spełniać oczekiwania klientów.
Sprzedaż na rynku krajowym spadła o 10,7% w porównaniu do tego samego kwartału ubiegłego roku, do 20,575 miliarda jenów, a zysk segmentu zmniejszył się o ponad połowę do 1,513 miliarda jenów.
Firma poinformowała, że dostosowania zapasów na rynku amerykańskim stabilizują się, ale ostrzegła, że ożywienie przebiega powoli z powodu wysokich stóp procentowych. „W tej sytuacji Globeride starał się zwiększyć sprzedaż w USA, głównie na rynku bassów, oferując produkty takie jak seria TATULA,” dodała firma.
W rezultacie, przychody ze sprzedaży wzrosły o 15,9% rok do roku do 4,355 miliarda jenów, a zysk wzrósł o 160 milionów jenów – 95,3%.
Pomimo słabych wyników sprzedaży w Europie, gdzie niektóre regiony ucierpiały z powodu złej pogody, region ten odnotował wzrost przychodów o 18,3% do 4,945 miliarda jenów – wzrost zysku wyniósł 463 miliony jenów (51,1%).
Sprzedaż w Azji i Oceanii spadła o 10% do 10,429 miliarda jenów, a zysk zmniejszył się o 38,1% do 926 milionów jenów.
źródło: Angling International
Jak przygotować się do karpiowej zasiadki przeczytaj TUTAJ