Konserwacja sprzętu wędkarskiego domowym sposobem – czyli Zrób to Sam
Grudzień dla wielu wędkarzy oznacza koniec sezonu , ale żeby się za bardzo nie nudzić oraz wykorzystać w pełni Nasz czas wolny od wędkowania mamy okazją do samodzielnej konserwacji sprzętu. Dzięki niej żywotność wędki i przynęt będzie dłuższa, a użytkowany sprzęt będzie dostarczał jeszcze większej satysfakcji. Napiszę trochę z Mojego doświadczenia oraz z wiadomości innych wędkarzy jakie poznałem
Sprzęt wędkarski jak każdy inny wymaga minimum raz w roku gruntownego przeglądu i konserwacji. Najlepszym okresem do tego jest czas zimowy kiedy wielu wędkarzy w ogóle nie łowi, bądź łowi bardzo rzadko. Wiele konserwacji , mających na celu wydłużenie sprawności zestawu można wykonać samodzielnie w domu.
Od czego zacząć ?
Chciałoby się powiedzieć, że od początku, a tak na serio to od ustalenia w jakim miejscu powinniśmy przechować nasz ulubiony i często drogi sprzęt. Bardzo ważne aby było to suche pomieszczenie , bezpieczne oraz ze średnią temperaturą powietrza . Konserwację podzieliłem na 3 etapy które poniżej Wam przedstawię także do dzieła .
Etap 1 – Oględziny
Konserwację należy rozpocząć od dokładnych oględzin sprzętu .Szczególną uwagę zwrócić należy na te podzespoły, które zużywają się najszybciej. Będą to przede wszystkim przelotki i złącza wędziska. Ważne jest zlokalizowanie wszelkich usterek, ubytków oraz zabrudzeń, które powodują szybsze zużycie sprzętu. Należą do nich m.in. przelotki i złącza wędziska. Podczas oględzin trzeba zlokalizować wszelkie ubytki, usterki i zabrudzenia . Na wspomniane czynności warto poświęcić wystarczająco dużo czasu, by móc następnie dobrać odpowiednie metody i środki zmierzające do oczyszczenia bądź naprawienia sprzętu.
Etap 2 – Wędziska
Konserwację najlepiej zacząć od przetarcia poszczególnych elementów wędziska lekko nawilżoną , delikatną ściereczką. W przypadku większych nieczystości dodatkowo można wykorzystać płyn do mycia naczyń ( Ja używam Ludwika ) . Warto przy tym dodać, iż złącza wędki należy czyścić suchą ściereczką przed każdym rozłożeniem i co jakiś czas poddawać konserwacji odpowiednimi preparatami. Po umyciu wędziska, dokładnie należy je wytrzeć do sucha . Aby uzupełnić ewentualne ubytki, końcówki warto powlec grafitem lub teflonem. Przelotki, które narażone są na szczególnie mocne zabrudzenia można umyć szczoteczką np do zębów . Gdy któraś z przelotek jest uszkodzona , konieczna musi ją wymienić , ponieważ będzie nam przecierała żyłkę lub plecionkę . Oraz każdy element który zauważymy że jest uszkodzony należy natychmiast wymienić , przecież nie chcemy się później denerwować nad wodą 🙂 .
Etap 3 – Kołowrotki
To jest mega ważne w Naszym sprzęcie i do tego tematu proponuję podejść bardzo poważnie .Jeżeli zauważymy, że kołowrotek pracuje ciężko i dość głośno, zmuszeni jesteśmy go rozkręcić. Najbardziej szkodliwe dla poprawnego działania kołowrotka są zanieczyszczenia stałe. Piasek w połączeniu z resztkami organicznymi i dodatkiem smaru potrafi zniszczyć nawet najdroższy markowy model . Miejsca, do których mamy dostęp, oczyścić można ściereczką zwilżoną w benzynie ekstrakcyjnej. Następnie wycieramy do sucha elementy kołowrotka i nakładamy warstwę odpowiedniego smaru.
Przystępując do konserwacji kołowrotka warto przygotować sobie precyzyjny wkrętak ,szczypce i mały pędzelek. Koniecznie trzeba zaopatrzyć się w dobrej jakości smar, najlepiej przeznaczony do urządzeń precyzyjnych jakimi są właśnie kołowrotki. Rozkręcamy rozbieralne elementy i czyścimy delikatnie pędzelkiem lub sprężonym powietrzem . Tam gdzie jest to możliwe wycieramy delikatnie do sucha i nakładamy nowy smar.